W ostanich dniach po troszeczku robilam kolejne buciki dla chlopca i dla dziewczynki, a wczoraj wykroilam dla nich pudeleczka z szybka wg kursu Brises. (Zeby wejsc na to forum i zobaczyc kurs musicie byc zalogowani.)
Dopiescilam karteczki, postemplowalam je w srodku i zrobilam zakladeczki z imionami, dla dziewczynek bo te juz sa sprzedane i juz wiadomo dla kogo jaka zrobic ;) Do zakladki dla Jady czekam tylko na date urodzenia i ja z tylu wystemluje.
Jeszcze mi pozostalo owinac je w wstazeczke i moga odleciec do wlascicielek :)
Jest pracy przy tych kartkach, ale ile radosci z nich mam, to dziala jak terapia hehe
pozdrawiam Was serdecznie
i dziekuje za to ze tu jestescie :)
udanego weekendu ciao
piękne :, precyzji i dokładności Ci nie brakuję :)
OdpowiedzUsuńWow! Bosko sie prezentują!
OdpowiedzUsuńJakie śliczności tu widzę - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKarteczki wspaniałe :) I popieram, że praca kartkowa to jak terapia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przepiekne! podziwaim cie za wykonaie pudeleczek, bo ja nie mam cierpliwosci do mierzenia i dokladnego klejenia. choc jak sie postaram to zrobie;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!!!Ja dokładnie jak Paulisia..nie mam cierpliwości do tak precyzyjnych pomiarów:-)
OdpowiedzUsuńA karteczki w pudełeczkach przesłodkie!!!
wersja dla chłopca miodzio:) świetnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńożesz Ty :D Kiedy Ty masz czas?? Non stop zasypujesz nas takimi cudeńkami - podziwiam i podziwiam, napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuń