Pokusiłam się do zrobienia prezentu dla Mikołaja a raczej mnie zachęciła Magda Matraszek do
konkursu :) i tu z tego miejsca pozdrawiam Cię serdecznie :* i cały zespół Hopmartu.
Mikołaj co roku jest dla mnie łaskawy i prezenty pod choinką chowa, cóż można by dla niego zrobić, myślałam i myślałam zajadając sie ptasim mleczkiem :) aż pudełko zrobiło się puste i ...eureka !!! zaltretujemy pudełeczko pomyślalam :) No i o to one.
W środku zembossingowany napis z życzeniami na Nowy Rok i Święta.
Starałam się utrzymać styl shabby chic mam nadzieje że się udało i sprostałam wymaganiom konkursu :)
No tak ale miał być jeszcze upominek. Myśle że Święty Mikołaj ma wszystko... ale... może mu się przyda
aniołek a raczej anielica gwiazdecznica co oświeci mu drogę do naszych domów, swoją błyszczącą gwiazdeczką:)
Wnętrze jest obklejone i zawiera anielskie włosy na których śpi anielica.
Aniołek zrobiony jest z masy solnej. To mój pierwszy aniołek więc bardzo szczególny dla mnie.
Pomalowany plakatówkami, skrzydełka zembossingowane pudrem przezroczystym z migoczącymi sie kryształkami. Gdzie się dało posypalam brokatem, włoski tez się lśnia od perels.
Do pudełka wykorzystałam papier wizytowy, serwetki, gaze , tekturę z pudełka, troszke embossingu, sopelków lodu, śniezynek, brokatu, farby białej oraz quillingowej choineczki srebno -granatowej. Wszystkie kanty są obklejone wstążeczką biała.
A te małe śnieżynki białe miały być dookoła pudełka, przyszyte maszyną ale niestety dziurkacz mi się złamał :( Ale mam cichą nadzieje że wygram nowy i to mój wymarzony :)
Dziękuję wytrwałym za obejrzenie mego anielskiego upominku a szanowna komisje proszę o oddanie na mnie głosu :)
A Wy moi drodzy obserwatorzy trzymajcie kciuki
pozdrawiam serdecznie
Noami