niedziela, 28 marca 2010

Dojechalam:)

Dojechalismy cali  i zdrowi. Bylismy w domciu o 5 nad ranem. Cala noc nie spalam malutka lezala mi na kolankach i ciezko bylo mi znalesc wygodna pozycje ale wazne ze ona sie wyspala. W domciu mama czekala juz z duzym garem rosolu :) Jak dobrze byc w domciu:)
Przed praca wpadla siostra z synkiem ktory wreczyl mi przepiekny bukiet cukierkowy! Szkoda ze nie moge Wam od razy pokazac.Nie mam tu za dobrego kompa by wstawiac fotki.Na razie uwierzcie mi na slowo ze bukiet jest przeslodki. Schowalam go bezpiecznie by mi go Sarah nie zjadla bo szkoa by bylo. Troche pracy i skrecania taki bukiet kosztuje.

Dziekuje Wam za komentarze pod postami i zyczenia szczesliwej podrowy. Naprawde byla to szybko przejechana trasa- bez problemow.

Zycze udanej niedzieli :)

7 komentarzy:

  1. Miłego wypoczynku z Rodziną życzę.
    Bukiecikiem cukierkowym pochwal się koniecznie.
    Pozdrawiam cieplutko, tak wiosennie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje Damurku ;* czekam jeszcze na moja chrzesnice jak wroci z kosciolka mam dla niej super zestawy do kreatywnej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ufff dobrze,że informacje są dobre!:) Strasznie się cieszę:*:*:*

    Teraz troszku odpocznij i ruszaj na podbój Polski hihi:*:)

    Buziak Aniu!!!:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Najwazniejsze ze cali dojechaliście, odespij dzisiaj bo pewnie zmeczona jesteś;* udanego pobytu ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. miłego wypoczynku i świętowania w gronie rodzinnym :)

    OdpowiedzUsuń
  6. milutkiego pobytu w ojczyznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że cało i zdrowo dojechaliście.
    Teraz odpoczywaj.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń

dziękuje za dobre słowo i każdą opinię