Zrobilo sie pieknie wiosennie. Wyciagnelam swoj rowerek z szopy i woze codziennie mala do przedszkola. Wszytko ladnie pieknie, ale kluczyk do axsy, czyli do klodeczki przy rowerze, ciagle mi sie gdzies poniewieral. Postanowilam, ze trzeba mu bryloczek zrobic :) No i powstal, taki sobie malutki, leciutki, delitkatniutki, ale w kieszeni go wyczuje i nigdy juz go nie zgubie ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
super serducho :D
OdpowiedzUsuńto od Ciebie sie nauczylam :*
OdpowiedzUsuńCudowny!Świetnie wyglada!;*
OdpowiedzUsuńśliczny,też by mi się taki przydał:)stale zapodziewam klucze;)
OdpowiedzUsuńFajniutki :D Teraz masz pewność, że kluczyk się nigdzie nie ukryje...
OdpowiedzUsuń