niedziela, 21 lutego 2010

Urodzinki taty

Dzis niedziela. Przyjechal tatus nie spodziewajac sie niczego, znaczy sie niespodzianki urodzinowej, bo zapomnial, ze ma jutro urodzinki hihi :)

Po pysznym obiadku, po krotkich pogaduszkach, oraz ogarnieciu stolu,, zaprosilam tate do zabawy.Powiedzialam mu, ze jako najstarszy z grona jest wybrany i ma sledzic po kolei instrukcje i wykonywac zadania. Dalam mu balonik i szpileczke. Na baloniku bylo napisane "przebij mnie". Po przebiciu balonika wyleciala karteczka, a na niej bylo napisane- "jesli czytasz ta kateczke znaczy sie, ze bierzesz udzial w zabawie poszukiwania skarbow. Szukaj zatem balonika nr 1. Powodzienia"

Szukal tego balonika razem z wnuczka, a ze ich kilka nadmuchalam i byly porozrzucane wszedzie , troche mu zajelo. Na koniec wyslalam go na strych, bo na dole juz wszystkie sprawdzil. Wzial Sare na raczki i weszli po schodach na stryszek. Tam szybciutko odnalezli balonika i Sara zadowolona, ze bedzie przebijac, juz z niecierpliwoscia oczekiwala, az jej wreczy dziadek igielke :). Z balonika oczywiscie wyleciala kolejna karteczka. -"Gratuluje znalazles mnie!!! Teraz musisz isc tam gdzie krol chodzi piechota :) nastepnie przejrzyj sie w lustrze i zapytaj je kto jest najcudowniejszy na swiecie :)"

W lazience mam szafki lustrzane, i na jednej nakleilam karteczke "otworz mnie". Po otwarciu czekal na niego pakuneczek z pachnidlem :) i kolejna karteczka w srodku, a na niej - "teraz bedzisz pachnial pieknie dniami i nocami, a od wielbicielki tego zapachu sie nie uwolnisz!!!! Lecz to nie koniec zabawy! Szukaj balonika nr 2"

Juz z tym balonikiem sobie szybko poradzil, gdyz zapamietal go, szukajac pierwszego. Kolejne buuum i radosc mego dziecka jak i dziadka, ktory byl widac podekscytowany tym wszystkim. Nastepna informacja brzmiala- "baloniku moj malutki powiedz mi gdzie moj skarb przecudniutki  - za 7 krokami, za 7 tiptoczkami, na gorze ze  schodow, wejsc musisz po kryjomu, na samym jej szczycie znajdziesz misie. W pluszakowym swiecie jest skarb, ktory nalezy ci sie przecie :)"

Tak wiec wielkie odliczanie i znowu idziemy na gore. Dziadzius wzial na raczki wnusie i powedrowali do krainy pluszakow. A ze jak kazde dziecko, Sarah ma duzo misiow, tatus musial troche poszperac hehe. W koncu odnalazl pudeleczko, a w nim zakladeczki :)



  



Bardzo mu sie wszystkie podobaly, ku mojej uciesze serca. Lecz to nie koniec zabawy, kolejna karteczka byla w pudeleczku :) - "Podoba sie zabawa? ... poszukiwaczu skarbow to jeszcze nie koniec. Szukaj balonika z usmiechnieta buzia :)"

Schodzimy na dol, po dosc stromych holenderskich schodach, i szukamy balonika, ktory sie ukryl za plecami brata hehe. Chyba chcial przedluzyc zabawe ;) Lecz zostal szybko zdemaskowny i balonik przez mala przekluty :). Ostatnia karteczka z poleceniem brzmiala tak: "Ostatni skarb do odnalezienia! Wystarczy dobre oko do wytezenia ,tego co miedzy ksiazkami lezy i sie tobie nalezy.Powodzenia!!!"

Dziadzius wzial wnusie za raczke i szukali miedzy ksiazkami na polce. Po chwili pokierowalam ich do ksiazek, ktore sa na parapecie. I tam szybciutko odnalazl karteczke :). Gdy ja otworzyl nie wiedzial co z nia zrobic, gdzie otworzyc hihi zagladal pod te male kwadraciki, przegladal z kazdej strony, az w koncu pokazalam jak to dziala :). Byl bardzo wzruszony i zadowolony. Niespodzianko -zabawa sie udala. Wszystko oczywiscie filmowalismy wiec dostanie jeszcze plytke z nagraniami z tego dnia i jeszcze male co nieco, ale to mi zajmie wiecej czasu i jak bedzie gotowe to sie pochwale ;)

No i jak Wam sie podobalala zabawa??  Moze komus tez taka niespodzianke zrobicie:). Polecam! Ja sie super przy tym bawilam.

Na koniec rodzinne zdjecie na upieczetowanie udanego dnia :)

 

12 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podobała zabawa! Jesteś kochaną osobą!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dopiero teraz otworzyło mi się zdjęcie, ale cudownie razem wyglądacie;* A jak z Ciebie laseczka;*

    OdpowiedzUsuń
  3. dlatego ze dopiero popoludniu pobralam zdjecia z wczorajszego dnia z aparatu ;P. Dziekujem w imieniu calej rodzinki za komplemencik :) cmok

    OdpowiedzUsuń
  4. A to wszystko jasne;) To ja Cię zapraszam po wyroznienie do mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. wow!!!! Moje pierwsze wyroznienie :) jakze mi milo :) az mnie zatkalo
    to juz lecem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysł super, Aniu:) Najbardziej szczęśliwa pewno była Sarunia. A ja czytając twoją opowieść wzruszyłam się do łez. Bardzo dobrze, że pamiętałaś o taty urodzinach, już samym tym sprawiłaś mu radość i tak trzymaj, Aniu:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Niespodzianke super wymyslilas!!! Twoja zabawa juz dzis zostala skopiowana przez twoja chrzesnice i ja bylam poszukiwaczem, tylko ze mialam trudniejsze zadanie, gdyz mi te balony pochowaly po szafkach. Nie moge doczekac sie az zobacze filmiki z tego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. super zabawa ,nie watpie ,ze wszyscy sie przy tym dobrze bawili :) masz patent na pomysly ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz niesamowicie dobre serduszko !!! Każdy chciłby mieć taką córkę jak Ty !!!
    Zabawa wyszła super !!!!
    I super rodzinka !!!!!
    Ale dzisiaj wykrzykników użyłam !!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna zabawa, świetny pomysł!Na pewno Twój Tata był zaskoczony ... jak miło kogoś pozytywnie zaskoczyć ... miło jak wszyscy dobrze się bawią.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

dziękuje za dobre słowo i każdą opinię