poniedziałek, 26 kwietnia 2010

weekend

Weekend mielismy wyjatkowo sloneczny. Zaczynam czuc lato, chodz holendrzy jeszcze bardziej- obserwujac ich sandalki na nogach, letnie sukienk, krotkie spodenki, to oni juz je na 100% poczuli:)

Co robilismy w weekend? Byly male zakupy, potem wlocznie sie po straganach, ktore porozkladali w calym centrum od piatku. Kupilam sobie piekne cieniutkie w kropeczki wstazeczki a malej liczydlo z alfabetem, drewniane. Kocham drewniane zabawki, klocki, chetnie je kupuje Sarze.

Niedziela zleciala bardzo szybko. Zrobilismy sobie maly piknik. Moj maz znalaz bardzo ladne miejsce i to blisko domu. Sarah ganiala za balonikiem, potem puszczali z tata latawca, ale jak na zlosc nie bylo wiatru ;), gralismy w bambinktona i w pilke, to co moja mala robic lubi najbardziej:)

A wieczorem walka ze spaniem ech... mam nadzieje ze kiedys sie nauczy o normalnej porze spac...

Na koniec kilka foteczek dla podsumowania weekendu :)

A jak Wam on minal???







Tyle na dzis:) uciekamy na spacerek

zycze udanego dnia :)

4 komentarze:

  1. My z Pawłem byliśmy w sobotę w kawiarni na pysznej czekoladzie, a w niedziele na Dniu Otwartym stadionu na Euro2012 ;)))
    Śliczne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  2. czekoladka hmmmm mniami narobilas mi smaka przed kolacja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te uśmiechy na twarzyczkach :) OD razu czuć wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. "w bambinktona" mówisz :P :D he he he, ja tez go lubię...znajome budowle widzę na zdjęciach :p ale jakoś tam pusto i cicho, ludzi na ulicach nie ma czy co? :P
    super wygladacie na spacerku :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuje za dobre słowo i każdą opinię