Co robilismy w weekend? Byly male zakupy, potem wlocznie sie po straganach, ktore porozkladali w calym centrum od piatku. Kupilam sobie piekne cieniutkie w kropeczki wstazeczki a malej liczydlo z alfabetem, drewniane. Kocham drewniane zabawki, klocki, chetnie je kupuje Sarze.
Niedziela zleciala bardzo szybko. Zrobilismy sobie maly piknik. Moj maz znalaz bardzo ladne miejsce i to blisko domu. Sarah ganiala za balonikiem, potem puszczali z tata latawca, ale jak na zlosc nie bylo wiatru ;), gralismy w bambinktona i w pilke, to co moja mala robic lubi najbardziej:)
A wieczorem walka ze spaniem ech... mam nadzieje ze kiedys sie nauczy o normalnej porze spac...
Na koniec kilka foteczek dla podsumowania weekendu :)
A jak Wam on minal???
Tyle na dzis:) uciekamy na spacerek
zycze udanego dnia :)
My z Pawłem byliśmy w sobotę w kawiarni na pysznej czekoladzie, a w niedziele na Dniu Otwartym stadionu na Euro2012 ;)))
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia!
czekoladka hmmmm mniami narobilas mi smaka przed kolacja :)
OdpowiedzUsuńTe uśmiechy na twarzyczkach :) OD razu czuć wiosnę :)
OdpowiedzUsuń"w bambinktona" mówisz :P :D he he he, ja tez go lubię...znajome budowle widzę na zdjęciach :p ale jakoś tam pusto i cicho, ludzi na ulicach nie ma czy co? :P
OdpowiedzUsuńsuper wygladacie na spacerku :)