sobota, 11 lutego 2012

pamiętniki/vriendenboek

Pamiętacie czasy gdy dawało się pamiętniki do wpisywania? Ciekawa jestem gdzie mam swój ze szkolnych lat, chyba będę musiała kiedyś przeszukać piwnice ;) W tych pamiętnikach wpisywało się piękne wiersze, potem była moda na zakładanie swoich zeszycików z pytaniami o ulubiony kolor, piosenkarza itd. Teraz można kupić gotowe zeszyty z pytaniami. Nie wiem czy są takie w Polsce ale tutaj są bardzo popularne i Sarah teraz dostaje od swoich kolegów z klasy do wypełnienia tak zwane książeczki przyjaciół, które to oczywiście mamusia z córeczka oscrapowuje :)
oto nasze dzieła :


a tak wyglądała przed :

 i kolejna :)


troszeczkę zmieniłyśmy samochodowy wystrój stron ;)
Bardzo się podobał chłopcom ku uciesze Sary :)
spodziewam się teraz kolejnych pamiętników, nasza książeczka niestety została w Pl wiec musimy poprosić babcie bym nam przysłała.

pozdrawiam serdecznie wszystkich tu zaglądajacych
i życzę miłego wieczoru :*

3 komentarze:

  1. Zakleiłyście Złomka! Mój synek by się zapłakał ;) A tak na poważnie, to śliczny wpis. Kolorowy i dziewczęcy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj mysle ze jak na jednej stronie go nie bedzie mial to nic sie nie stanie ;) nikt przeciez nie zakleil jak do tej pory tak srtonnic :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Och wat leuk zo wil iedereen zijn vrienden boekje wel terug .
    groetjes

    OdpowiedzUsuń

dziękuje za dobre słowo i każdą opinię