Pamiętacie czasy gdy dawało się pamiętniki do wpisywania? Ciekawa jestem gdzie mam swój ze szkolnych lat, chyba będę musiała kiedyś przeszukać piwnice ;) W tych pamiętnikach wpisywało się piękne wiersze, potem była moda na zakładanie swoich zeszycików z pytaniami o ulubiony kolor, piosenkarza itd. Teraz można kupić gotowe zeszyty z pytaniami. Nie wiem czy są takie w Polsce ale tutaj są bardzo popularne i Sarah teraz dostaje od swoich kolegów z klasy do wypełnienia tak zwane książeczki przyjaciół, które to oczywiście mamusia z córeczka oscrapowuje :)
oto nasze dzieła :
a tak wyglądała przed :
i kolejna :)
troszeczkę zmieniłyśmy samochodowy wystrój stron ;)
Bardzo się podobał chłopcom ku uciesze Sary :)
spodziewam się teraz kolejnych pamiętników, nasza książeczka niestety została w Pl wiec musimy poprosić babcie bym nam przysłała.
pozdrawiam serdecznie wszystkich tu zaglądajacych
i życzę miłego wieczoru :*
Zakleiłyście Złomka! Mój synek by się zapłakał ;) A tak na poważnie, to śliczny wpis. Kolorowy i dziewczęcy :)
OdpowiedzUsuńoj mysle ze jak na jednej stronie go nie bedzie mial to nic sie nie stanie ;) nikt przeciez nie zakleil jak do tej pory tak srtonnic :P
OdpowiedzUsuńOch wat leuk zo wil iedereen zijn vrienden boekje wel terug .
OdpowiedzUsuńgroetjes