Witajcie! Dziś chcę się z Wami podzielić moim małym projektem na mini albumik, który przygotowałam dla Portalu MamyCel. Może Was zainspiruje, może zrobicie coś podobnego jako prezent pod choinkę?
Firmy odzieżowe robią coraz bardziej oryginalne etykietki do ubrań. Co ciekawsze można wykorzystać w całości do scrapowania, ozdabiania lub do użycia jako tagu, a te które są takie zwykłe postanowiłam wykorzystać jako bazę do mini albumu. Spontanicznie złapałam za klej nożyczki, papier oraz aparat i zrobiłam mini kursik:)
Oto moje etykietki, które przejdą metamorfozę.
odrysowujemy nasze etykietki na papierze, tak o 1cm lub więcej
następnie dłutkiem obrysowujemy etykietkę by nam się lepiej zagiął papier, oraz obcinamy rogi
musimy też wyciąć na zgięciu taki dzióbek by "książeczka" łatwo się zaginała
teraz nożyczkami rysujemy po krawędzi by była troszkę płaska i wyglądała na grubszą
robimy dziurki, moje etykietki miały w fajnym miejscu dziurki, więc nic nie zmieniałam wy możecie dopasować sobie według uznania i ilość i miejsce dziurek
teraz zabrałam się za płaskie etykietki i tak jak widać zrobiłam to samo z nimi co z powyższymi "książeczkami" tylko, że dziurki zrobiłam z boku ;)
wydrukowałam zdjęcia i pozaklejałam te czarne miejsca po etykietkach
tam gdzie zdjęciem nie mogłam zakleić, przykleiłam ozdobna taśmę. Jeśli jej nie macie możecie użyć papieru
strony połączyłam sznurkiem, dodałam zieloną wstążeczkę i powstał naprawdę mini albumik mieszczący się w dłoni! Jest to dla mnie osobista pamiątka z narodzin mego synka:) Albumik robi się szybko i nie trzeba do niego wymyślnych papierów czy gadżetów scrapowych. Świetnie nadaje się na prezent. Może zainspiruje Was i powstaną mini mikołajowe albumiki pod choinką :)
A oto szczegóły stron na których jest 9 zdjęć oraz miejsce na journaling, czyli opis.
Czy podoba Wam się pomysł? Mam nadzieję, że macie ochotę poszukać w domu etykietek:)
pozdrawiam cieplutko
Noami
Rewelacyjny pomysł Aniu :) Świetna mini pamiątka na długie lata.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziekuje, pamiątka będzie, szkoda że nikt nie był przy porodzie Sary, bo tez bym chciała taka pamiątkę z nią mieć
UsuńSwietny pomysł! Ja nigdy nie wyrzucam papierowych "śmieci", bo mogą się przydać :) Tylkojuz brak miejsca na nie :)
OdpowiedzUsuńDlatego trzeba je brać i od razu obklejac, używać, te moje były nowe, zawsze takie zwykle etykietki wyrzucalam, ale te mnie jakoś natchnely:)
UsuńFantastyczny pomysl i wykonanie!!!! Brawo!!!!
UsuńPomysł jest godny naśladowania!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńrewelacyjny albumik :)
OdpowiedzUsuńHej! Ciesze sie ze przypadl Wam pomysl do gustu:) dziekuje za odwiedziny i pozostawienie komentarzu :*
OdpowiedzUsuń