Kolejny wieczór karteczkowy za mną.
Najpierw wzięło mnie na czerwień.
potem na mięte z granatemi dodatkiem wstążki
na koniec empossingowe bombki
i jeszcze z bałwankiem ;)
I to tyle na dziś. Zdjęcia trochę na szybko robione, dziecię płakało i nie pozwoliło dokończyć sesji :P
pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających
Noami
Przepiękne!!!! :)
OdpowiedzUsuń