czwartek, 19 lipca 2012

zamknięte wspomnienia


W Polsce pogoda widzę zmienna trochę deszczu trochę słońca, ale i tak mi tu dobrze;)Dziś było za dnia na tyle ciepło, że poszłam z dziećmi na lody:) Przy okazji kupiłam gąbeczki do makijażu, które maja mi służyć do cieniowania tuszami distressami ;) a potem wpadłam na pomysł by wykorzystać opakowanie po nich :)Na co Sandra się bardzo ucieszyła, bo ona tylko czeka kiedy możemy razem poscrapować. Znalazłyśmy stare zdjęcie, gdy Sandra miała może z pół roczku i zamknęłyśmy to wspomnienie w pudełeczku, ozdabiając je delikatnie ręcznie robionymi kwiatkami :) Sami oceńcie jak nam wyszło.


 zakochałam się w taśmach dekoracyjnych ale to nie była miłość od pierwszego wejrzenie ;) lecz od pierwszego dotyku :)


W związku z tym, że są szycia, nie maszynowe niestety, gdyż tutaj mam maszynę, która lubi figle płatać, więc są ręczne, zgłaszam prace na wyzwanie na blogu Art Journey Design-Team

pozdrawiam wakacyjnie :)

Noami

6 komentarzy:

  1. dzieki kochane:) tak patrze caly czas na to zdjecie, byla taka mala a teraz lezy kolo mnie 10 letnia duza dziewczynka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wyszło!
    to jesteś już w Polsce?

    OdpowiedzUsuń
  3. Wonderful 3D effect. Unfortunately no Art Journey stamps, they are required for the Art Journey Challenge.

    OdpowiedzUsuń
  4. I love your 3D effect but for the challenge you'll have to use Art Journey Stamps.. But never the less it's beautiful

    gr. Dianne

    OdpowiedzUsuń

dziękuje za dobre słowo i każdą opinię