W Polsce pogoda widzę zmienna trochę deszczu trochę słońca, ale i tak mi tu dobrze;)Dziś było za dnia na tyle ciepło, że poszłam z dziećmi na lody:) Przy okazji kupiłam gąbeczki do makijażu, które maja mi służyć do cieniowania tuszami distressami ;) a potem wpadłam na pomysł by wykorzystać opakowanie po nich :)Na co Sandra się bardzo ucieszyła, bo ona tylko czeka kiedy możemy razem poscrapować. Znalazłyśmy stare zdjęcie, gdy Sandra miała może z pół roczku i zamknęłyśmy to wspomnienie w pudełeczku, ozdabiając je delikatnie ręcznie robionymi kwiatkami :) Sami oceńcie jak nam wyszło.
zakochałam się w taśmach dekoracyjnych ale to nie była miłość od pierwszego wejrzenie ;) lecz od pierwszego dotyku :)
W związku z tym, że są szycia, nie maszynowe niestety, gdyż tutaj mam maszynę, która lubi figle płatać, więc są ręczne, zgłaszam prace na wyzwanie na blogu Art Journey Design-Team
pozdrawiam wakacyjnie :)
Noami
Aa, cudne! :))
OdpowiedzUsuńdzieki kochane:) tak patrze caly czas na to zdjecie, byla taka mala a teraz lezy kolo mnie 10 letnia duza dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło!
OdpowiedzUsuńto jesteś już w Polsce?
tak Angel jestem w kraju :) do 2 sierpnia
UsuńWonderful 3D effect. Unfortunately no Art Journey stamps, they are required for the Art Journey Challenge.
OdpowiedzUsuńI love your 3D effect but for the challenge you'll have to use Art Journey Stamps.. But never the less it's beautiful
OdpowiedzUsuńgr. Dianne