Ostatnio małżonek robił porządki w naszej malej biblioteczce i natrafił na zeszłoroczny kalendarz, oczywiście zaraz padło pytanie- mam to wyrzucić czy coś z tym zrobisz? Oczywiście, coś zrobię -odpowiedziałam :) i od razu zakiełkował ten oto pomysł :
Najpierw wyżłobiłam środek, potem pomalowałam gesso, następnie popryskałam glimmer mistami i udekorowałam. Mam nadzieje, że przeróbka ta przypadnie i Wam do gustu :)
Kalendarz przed przeróbką wyglądał tak :
Wczoraj mój mąż dostał oto powyższy upominek z okazji naszej rocznicy ślubu;), z którego bardzo się ucieszył:)
Moją prace zgłaszam również na bloga Scrap Marketu i wyzwania#13
cieplutko pozdrawiam
Noami
Świetny pomysł na ... niewyrzucenie starego kalendarza :) Ale też i piękny prezent ! Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńobłędny;D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!!
OdpowiedzUsuńrewelacja:)
OdpowiedzUsuńCudowna rameczka powstała!:)
OdpowiedzUsuńdziekuje Wam pieknie :* Maz powiedzial ze to najpiekniejsza rzecz jaka zrobilam hehe
OdpowiedzUsuńciesze sie ze sie mu i Wam podoba :*
Супер! Спасибо, за участие в задании от блога Scrap Market!
OdpowiedzUsuńspasiba :)
UsuńAle cudeńko! I jakie słodkie zdjęcia małej księżniczki !!! Wspaniały prezent przygotowałaś.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu ScrapMarketu :)
sam tatus fotki robil, to ma mile wspomnienie tej chwili na caly rok i dluzej :)
Usuńale super!!takie słodkie, radosne i zabawowe jednocześnie! rewelacja!!
OdpowiedzUsuń