Spotkałam się z Tulipanką i Anniką.
Targi odbyły się na dużej sali, najpierw chciałam książki pooglądać, ale Annika która już była na tych targach 2 razy, poleciła najpierw oblukanie przydasi.
Najbardziej spodobał nam się dział ze stemplami ,które były po 1 euro!
czyż to nie wspaniały widok :)
potem usiadłyśmy i przegladałysmy co wybrałyśmy. Na zdjeciu Anninka po lewej.
z tyłu widać jak ludzie buszują a ja z Tulipanka (po lewej) ładnie pozujemy
szczęśliwe od ogromu przydasi, odkładamy jednak część, które stwierdzamy że się nie przydadzą ;)
które literki wybrać?????
miedzy przydasiamy widać porzeczki które zabrałam ze soba na poczestunek, były piękne i duże ale kwaśne ;) nawet Sarah sobie coś znalazła , puzzle
mamusiu zostaw mi te naklejki
Sarah jak to 3 latek spokojnie nie potrafiła usiąść, biegała, uciekała, właziła na mnie przy każdej sposobności, ale ciocia Beatka miała dla niej coś pysznego co pozwoliło mi na chwile posiedzieć i pomyśleć co chcę z przydasi zabrać hehehe a ta grzecznie siedziała i zajadała się MM
szybko czas zleciał ,oj szybko czas do domciu , jeszcze zdjęcie na dworcu w Utrechcie
ostatnie zdjęcie to złapana uciekająca modelka miedzy nogami mamusi hihi
A teraz co zakupiłam :))))))))))))))))))))))))
9 stmpelków drewnianych (było ich więcej ale część odłożyłam na nastepna okazje :)
ćwieki po 1,25 euro
po 10 papierków za euraka!!!! w kolorach dziecięcych (delikatny róż i niebieski)
przepiękne papiery K&Company za 6,5 euro 36 sztuk!!!
i druga ich strona
punchery ( 1,25 euro) i ćwieki
stickersy 1,25 euro
szczypce :)
2,5 tys dwustronnych literek za 2 euro!!!!!!!!!!!!!czyli razem ich jest 5 tys!!!!
na koniec uchchana z zakupów dostałam przydasie od Tulipanki
Za które bardzo dziękuje kochana!!!!!!!!
papierki i chińskie motywy
papier na 3D więc będą kolejne karteczki trójwymiarowe :)
same słodkości:) koroneczki, guziczki, obrazki z papierów i karteczki z gotowym embossingiem
Na koniec moja córeczka klejąca dla mamuni piękne kwiatki z gotowych figurek piankowych, podarowanych również przez Tulipanke. Beatko pewnie się nie spodziewałaś że moje dziecko się tym będzie tak dobrze bawić :) dziękuję :*****
Dziękuje dziewczyny pięknie za to spotkanie! Super było Was poznać. Wiem już, że na tym jednym spotkaniu się nie zakończy :)
Wszystkim wytrwałym którzy doszli do końca tej fotorelacji dziękuję za uwagę i poświęcony czas na mej stronie :)
pozdrawiam serdecznie
Noami
Takiego spotkania można tylko pozazdrościć,oj pobuszowałoby się też po tych wszystkich przydasiach .... :)
OdpowiedzUsuńNo no, niezłe zakupy.Szkoda że u nas nie ma takich miejsc gdzie można tak pobuszować.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZakupy udane !!! a jakie okazje cenowe - zazdroszczę. A dziurkacz po ile - jeśli można wiedzieć? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRybko dziurkacz byl po 1,25 euro :)
OdpowiedzUsuńAle świetne miejsce... i jakie zakupy śliczne :D
OdpowiedzUsuńAniu normalnie bym Ci z chęcią ukradła stempelek w nutki albo ten z gołąbkami.,.. Marzenie... I jaka cena ach normalnie żal za serce ściska super!!!
OdpowiedzUsuńA spotkanka wiem wiem... Też je lubię:D
Rewelacyjne ceny :) I sama radość bije z twojego postu :)
OdpowiedzUsuńjak ja Ci zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńja też tak chcę!!!!!!!!
Ale Ci zazdroszczę!!! I spotkania i tych rewelacyjnych przysadi i ich cen!!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie stemple najlepsze!! Szkoda, że w Polsce nie ma takich "akcji" :((
Wauw wat was dat in utrecht ????heb wat gemist geloof ik je hebt ook ontzettend leuke dingen gekocht .
OdpowiedzUsuńhoop vandaag weer een kaartje te kunnen maken beetje druk in de winkel geweest .
groetjes en een fijne zondag marcella
Same słodkości i wspaniałości!
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoją radość ze spotkania!
Widać po Waszych minach, że byłyście przeszczęśliwe z tego dnia!
Życzę teraz mnóstwu ciekawych pomysłów na wykorzystanie przydasi!
Pozdrawiam!
taka radośc bije z tego posta a mnie zazdrościc tylko można tych cudownych zakupków :-)
OdpowiedzUsuńAniu bardzo się cieszę, że mogłaś sobie kupić takie cudności. Fajne minki miałyście, radosne i zadowolone, znaczy się spotkanie udane. Dobrze, że macie siebie całkiem niedaleko, to będziecie mogły się spotykać.
OdpowiedzUsuńsuper było, dzięki raz jeszcze! ja ze swoją relacją jestem ciut spóźniona, ale dopiero odespałam weselicho i niedługo coś spłodzę :)
OdpowiedzUsuńno fajnie poszalalas ;)
OdpowiedzUsuńraj na ziemii, tyyyyle tego i tak tanio :)
OdpowiedzUsuńniezła wyprzedaż, szkoda że u nas takich nie ma;) za stickersy motylki dałabym się pokroić za taką cenę no i stempel nutki mmm <3
OdpowiedzUsuńAch zazdroszczę troszkę, takich cudaśnych zakupów... no i fajnie mieć kogoś obok siebie :)
OdpowiedzUsuńTakie zakupy - nic tylko zazdrościć :)
OdpowiedzUsuńale super spotkanie i jaka fajna relacja!! ale najfajniejsze to przyddasie:))
OdpowiedzUsuńZbrodnia ten post normalnie!!!!!!
OdpowiedzUsuńnajbardziej K&C CI ZAZDROSZCZĘ!!!!!!!!! aaaaaa i chyab to Wild Saffon, co? i te ich ćwieki!!!
no moja droga!!!! ale FOTA z Sarą między nogami ....REWELACJA!!!!!!!!!!!
Ślinotoku dostać można od tych wszystkich przydasi, czadowe!!!! i za masakrycznie niskie ceny!!!
OdpowiedzUsuńI gratulacje spotkania!!!! Fantastycznie tak pogadać z dziewczynami z "branży" :):):)
Wspaniałe zakupy! Obfite i w b. dobrej cenie=) Tylko Wam zazdrościć=)Zdjęcie z małą między nogami też mi bardzo się podoba.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zakupy, tylko Wam pozazdrościć! Czemu w PL nie ma takich okazji?=(
OdpowiedzUsuń