czwartek, 3 listopada 2011

verjaardag's kalender czyli....

... Kalendarz urodzinowy, który zaproponowała nam Anniko na Diabelskim Młynie. W Holandii są one bardzo popularne i myślę że i Wam się spodobał pomysł zrobienia swojego kalendarza na wszystkie ważne daty związane z urodzinami czy imieninami:)

Swój kalendarz zrobiłam w formie A4. W całości użyłam papierów The Scrap Cake, które pasowały mi na każdą porę roku:)
Starałam się każdy miesiąc dobrać literkami i papierkiem kolorystycznie , by moja córeczka uczyła się por roku i pomału widziała różnice w upływających miesiącach.
Jak na razie jest bardzo zainteresowana literkami i cyferkami:)

przygotujcie się na masę zdjęci, proponuje zaparzyć sobie herbatkę i rozsiąść się wygodnie w fotelu:)

zaczynamy od okładki, która zawiera mix papierków Karoli i prezentuje 4 pory roku 


jest piękne niebieskie letnie niego, śnieżynki,  kropelki deszczu jesiennego i ptaszek zapowiadający wiosnę


i potworek który zachwyca się jednocześnie śnieżynkami i trzyma jak jojo moją córeczkę  Sare :P
to maja zabawę hehehe


Styczeń - na zimowe miesiące super nadały się papierki z świątecznej kolekcji"przytulne swieta"
styczeń dla mnie to skrzypiący śnieg pod nogami i mroźne powietrze, oraz ciepła herbatka pod kocem:)




























 luty-  
kolejny mroźny miesiąc, z zamarzniętymi lodowiskami, śnieżną bielą i ciepłym serduszkiem 
 walentynkowym. Literki potraktować paint crackle




marzec- w marcu jak w garncu, trochę zimy trochę lata, dlatego podpasywać mi papier z jasnej strony życia,w swym różu przypomina mi kwiaty które w Holandii o tej porze rosną, a delikatnie pocieniowany niebieski -ostatnie okruchy zimy;) Literki potraktowałam mistami , tuszami alkoholowymi, widać w nich i deszcz i kwitnącą zieleń


kwiecień-  to prima aprilis ,wiec zrobiłam wesołe śmieszne literki, poza tym często wypada Wielkanoc,  wiec jest  i zajączek :)



maj - oj w maju to ja tutaj mam wysyp kwiatów ,tulipanów, jest przepięknie! dlatego wpasował się kolejny papierek z jasnej strony życia, tym razem ten ukwiecony :)




czerwiec- to początek lata, często najcieplejszy miesiąc ;) poszły wiec w ruch papierki lato nad morzem


literki zembossingowalam jakby je lekko słonko roztopiło ;)


lipiec- wakacje już pełną gębą, czas pożeglować


sierpień - nadal pogoda na plażę, ale już pod koniec widać zółte liście



wrzesień -  jeszcze ciepło ale chłodne wieczory....



październik - złote liście i kolory jesieni z papierkami małe potworki



listopad- mglisty papier i jesienne literki



grudzień - idą święta, jest śnieg i choinka :)


literki ośnieżyłam, pokryłam brokatem przypominającym bombki i dodałam moje kolorki świąteczne


Herbatka dopita?? Moja tak ;) Mam nadzieje ze Was nie zanudziłam a zachęciłam do wyzwania na Diabelskim Młynie :) Czekam teraz na Wasze kalendarze!!!

pozdrawiam słonecznie


6 komentarzy:

  1. Piękny kalendarz!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajny kolorowy optymistyczny:)

    perelka111
    www.zosia-perelka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki magiczny i zabawny kalendarz!!! Super robota:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wauw ontzettend leuk gemaakt wat een hoop werk zeg maar wel een super idee.
    groetjes

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjny! Świetnie przemyslane kompozycje! Bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń

dziękuje za dobre słowo i każdą opinię