piątek, 25 lutego 2011

podstawy quillingu cz.II

A oto druga część podstaw quillingu.

1. Otwarta spiralka z wyznaczonym środkiem
Wykonujemy zamkniętą spiralkę, jak poniżej i obcinamy brzegowe warstwy spiralki.
 
 
2. Otwarta łezka
Obcinamy górne warstwy przy czubku łezki, lekko wyginamy je.

2a . Zrolowana otwarta łezka - mając otwartą łezkę, rolujemy jej warstwy.
 
 
3. Listek z ostrym czubeczkiem
Robimy łezkę, następnie uciskamy kciukami i wskazującym palcem pozostawiając między nimi czubeczek.

3a. Tulipan - uciskamy paznokciami kciuka zamkniętą spiralkę, tak by powstała wnęka.

 
4. Potrójna spiralka
Złóż na pół paseczek i zacznij zwijać podwójną spiralę, mniej więcej do połowy. Następnie zacznij zwijać końcówki w małe spiralki w drugą stronę.

4a. Łuk z dwiema spiralami - składamy dwa paseczki na pół i podklejamy troszeczkę klejem, miejsce zgięcia. Zwijamy obie końcówki, lecz z jednego paseczka zostawiamy centymetr od środkowego punktu zgięcia, formując go w łuk naciągnięty strzałą.




5. Składany kwiatek
Składamy paseczek na równe pętelki i podklejamy przy łączeniu.
5a. Diabełek - uciskamy 1/4 cześć łezki, tak by powstał rożek.


6. Podwójne skręty
Składamy pasek na pół i skręcamy do środka obie końcówki paseczka, tak jak na zdjęciu.

 
7. Jagódka
Skręcamy ściśle paseczek i na końcu sklejamy.

7a. Sopelek - wyciskamy środek jagódki do przodu i powstaje sopelek.

 
8. Jajo
Skręcamy tak samo jak łezkę, tylko że spłaszczamy uciskając paluszkami.

8a. Trójkąt - skręcamy łezkę, która spłaszczamy kciukami i formujemy w trójkąt.

 
To wszystko na temat podstaw quillingu. Jutro zapraszam na kurs, gdzie pokażę jak robię kwiatka stokrotkę.
Bardzo dziękuje za komentarze pod pierwszym postem z serii tych kursów , dzięki nim widzę że moja praca się przydała. Jeśli coś skręcicie nie zapomnijcie mi się pochwalić :)
 
pozdrawiam serdecznie
 
Noami

8 komentarzy:

  1. ups...no to już raczej dla zaawansowanych...jeszcze nie opanowałam tych niby łatwiejszych.....a tu takie schody.....uffff.....ale bede dzielna...bede dzielna...bede....

    OdpowiedzUsuń
  2. ha...ale tak sie przygladałam temu sopelkowi i coś sobie przypomniałam...jako nastolatka robiłam podobnie bizuterię...jakoś wtedy taka była modna.....eee....no to chyba dam jednak rade:0)....dzieki!!!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rachel ciesze sie ogromnie ze przypadly Ci kursy do gustu :) juz sie nie moge doczekac Twoich zawijaskow. Nie zapomnij mi tu podeslac linka jak cos stworzysz :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, ale świetny poradnik! Czas wyjąć zakupione kiedyś kolorowe paseczki, bo Twoje opisy aż kuszą, aby to zrobić :) Pozdrawiam!
    Ps. Czym zwijasz te paseczk, jeśli można wiedzieć? Ja robiłam to na wykałaczkę albo patyk do szaszłyka, ale szybko bolą paluszki. Wiem, że jest takie specjalne urządzonko, ale czy przy nim mniej boli, hmmm...

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu dzięki za te kursiki.Nawet nie masz opojęcia jak przydały się dzisiaj podczas zabawy z moją 2.5 letnią wnusią.Robiłyśmy według kursu kwiatki i wklejałyśmy do papierowej doniczki.Na nasze wspólne wykształcenie w tym zakresie wyszło super.Całuski.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawy kursik.
    Zapraszam do mnie po wyróżnienie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rybko dziekuje za wyroznienie :*
    Och jak milo sie czyta Wasze komentarze :) ciesze sie niezmiernie ze sie przydaja kursiki i ze zaczynacie skrecac :)

    Monroma ja zaczynalam skrecac tylko palcami, potem wykalaczka a teraz uzywam igly specjalnje ktora jest na zdjeciach, zerkdnij na czesc I :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć, zajrzałam do tego kursiku, ponieważ moja koleżanka potrzebowała linku, żeby się pouczyć. Ja osobiście potrafię robić różne rzeczy z qillingu, począwszy od cz.1, a zakończywszy na cz.2. Ale twój kursik jest bardzo fajny i ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuje za dobre słowo i każdą opinię