niedziela, 28 marca 2010

Dojechalam:)

Dojechalismy cali  i zdrowi. Bylismy w domciu o 5 nad ranem. Cala noc nie spalam malutka lezala mi na kolankach i ciezko bylo mi znalesc wygodna pozycje ale wazne ze ona sie wyspala. W domciu mama czekala juz z duzym garem rosolu :) Jak dobrze byc w domciu:)
Przed praca wpadla siostra z synkiem ktory wreczyl mi przepiekny bukiet cukierkowy! Szkoda ze nie moge Wam od razy pokazac.Nie mam tu za dobrego kompa by wstawiac fotki.Na razie uwierzcie mi na slowo ze bukiet jest przeslodki. Schowalam go bezpiecznie by mi go Sarah nie zjadla bo szkoa by bylo. Troche pracy i skrecania taki bukiet kosztuje.

Dziekuje Wam za komentarze pod postami i zyczenia szczesliwej podrowy. Naprawde byla to szybko przejechana trasa- bez problemow.

Zycze udanej niedzieli :)

sobota, 27 marca 2010

Na zamowienie

Moje pierwsze zlecenie, ktore bylo w wielkim pospiechu realizowane, bo czas gonil, za pozno mi je zlecono, ale udalo sie cos stworzyc i znajoma zadowolona, tak ze az mnie sie serce raduje, ze sie udalo ja tak uszczesliwic:) Mialo to byc cos dla pani  ze zlobka , bo jej coreczka wychodzi juz z niego, wiec cos na pozegnanie. Wymyslilam karteczke kwiatuszek w odcieniu zlota, na tle motylkowego papieru, i mini albumik na zdjecia, w ktorym bedzie malutka, lub inne dzieci, ktore beda opuszczac juz zlobek. Dolozylam jeszcze zakladeczke z imieniem coreczki ale tego nie obfocilam.

Pierwsze zdjecie w wersji bez kwiatka na lodyzce, dodalam go pozniej bo swierdzilam ze ladniej bedzie wygladac :) Karteczka jest cala po francusku w srodku z slicznym wierszykiem podanym przez zleceniodawce :)







Uciekam  do auta, bo juz jedziemy. Do zobaczenia w kraju :))))))

piątek, 26 marca 2010

Wiosenne kwiatuszki

Tydzien temu u mnie w miescie posadzili zakile, hiacynty rozowe i niebieskie. Juz pieknie zakwitly bo w tym tygodniu jest bardzo cieplo:) Moja Sarah uwielbia wszystkie kwiatki wachac, jak i ja;) Nie potrafi przejsc obok kwiatka nie zrywajac go, chodz ja ucze ze nie wolno tego robic, od czasu do czasu cos skubnie ;)

Tak wygladaja zakilki dzis, z dziadkiem na spacerku :)

a tu wczoraj na placu zabaw, Sarah znalazla stokrotki :)

Troche ich nazbierala, szkoda tylko ze tak je krotko zerwala dowazonu sie nie nadaja;)
.

W zwiazku z tym ze bardzo lubimy kwiatki zrobilysmy kwiatuszki z opakowan po jajkach :) codziennie tez podlewamy rzezuche, ktora nam rosnie jak na drozdzach , juz jedna zjedzona:)
czerwone

niebieskie

pomaranczowe

nowe pazurki na wyjazd :)

Jutro wyjezdzam do Polski - jupi! Dlatego trzeba bylo po 4 tygodniach zmienic pazurki z fiolecika na frenczyk tym razem. Musze odpoczac od kolorow, mam ochote na spokojny frenczyk, no i powstal, moze nie jest taki usmiechniety jak przewaznie widze na zdjeciach u profesjonalistek, ale na moich paznokciach taki mi sie podoba, poza tym tego glebokiego usmiechu nie umiem hehe



W zwiazku z tym ze przyjezdzam i swoj sprzet zabieram, czy sa chetne na pazury???:)

wtorek, 23 marca 2010

Dziennik marzen

Zawsze wszystkim powtarzam, ze nalezy swoje marzenia zapisywac, bo co nie zapisane nie jest zakodowane w glowie, wylatuje szybko, zmienia sie, a na papierze jest stale. Oczywiscie zawsze nawet zapisane rzeczy, marzenia mozna skorygowac, ulepszyc, ale jak tylko sie je umiesci na papierze dzialaja jak magia. To jest tak jak by nasza reke byla reka czarodzieja, a dlugopis magicznych piorem, ktore na zaczarowanym papierze umieszcza zaklecie. Ja chce zaklinac moje zycie tylko na lepsze, dlatego stworzylam "dziennik marzen". Beda w nim moje pomysly, plany, wszystkie marzenia! Jest to dziennik, wiec beda tez i oceny :) bede siebie oceniac, na ile udalo mi sie zrealizowac dane marzenie. W dzienniczku bede zapisywac szczegolowo informacje dotyczace zalozonych palnow, czas realizacji z data jej ukonczenia, moje oczekiwania, jak i nie powodzenia, bo dzieki nim sie uczymy!

Okladka powstala bardzo spontanicznie. Nie mialam za duzo czasu, zaledwie godzinke do odebrania malej z przedszkola. To jest druga rzecz jaka szyje, wiec sobie eksperymentowalam. Jest egzotyczna , bo tak kojarzy mi sie spelnione marzenie:) Ja na hamaku, z kolorowym soczkiem, wygrzewajaca sie w promieniach slonecznych i cieszaca sie kazda chwila:). W sumie juz spelnilam marzenie mieszkania w egzotycznym kraju i na stale juz wiem ze nie chce mieszkac w kraju z palmami, ale miec miejsce tam na wakacje - czemu nie :)

Polecam zrobienie swojego dziennka marzen! Dolaczcie do kobiety ciagle bujajacej w chmurach, lecz pomalu realizujacej swoje marzenia :)





Jak sie Wam podoba??

poniedziałek, 22 marca 2010

zakladeczki do ksiazeczki

Kolejne zakladeczki, tym razem sa i dwie dla mnie hehe, bo wszystkie do tej pory byly dla kogos :)





niedziela, 21 marca 2010

Moje male ulubione...

Moje male ulubione mini ksiazeczki, ktore juz polecialy wraz z innymi upominkami do swoich nowych wlascicieli :) Niebiesko -rozowa i zielona. Mam nadzieje, ze sie spodobaja i znajda szybko jakies zastosowanie.




Zycze wszystkim udanej, slonecznej niedzieli :)

sobota, 20 marca 2010

kwiatuszkowa kartka

Kilka dni temu zobaczylam na blogu Mamutki piekna kartke. Ona nazywa je kartki z drzewkiem, mi to bardziej podchodzi pod duzego kwiatka, dmuchawca, ale nie wazne, tak mi sie spodobaly jej karteczki, ze szybko wyjelam 2 papierki maszyne i zrobilam swoja karteczke :)
Kursik na ta karteczke znajdziecie na jej blogu o TUTAJ



Karteczka ta poleciala juz za ocean :)

piątek, 19 marca 2010

Bryloczek

Zrobilo sie pieknie wiosennie. Wyciagnelam swoj rowerek z szopy i woze codziennie mala do przedszkola. Wszytko ladnie pieknie, ale kluczyk do axsy, czyli do klodeczki przy rowerze, ciagle mi sie gdzies poniewieral. Postanowilam, ze trzeba mu bryloczek zrobic :) No i powstal, taki sobie malutki, leciutki, delitkatniutki, ale w kieszeni go wyczuje i nigdy juz go nie zgubie ;) 

czwartek, 18 marca 2010

Jak zrobic tasiemkowa pisaneczke?

Dzis moi drodzy pokaze jak zrobic z tasiemki pisanke. Nie kupowalam w tym roku duzych jaj steropianowych, wiec to bedzie kursik na malym jajeczku o wysokosci 5 cm. W zwiazku z tym, ze jest male uzylam wstazki o szerokosci 2 cm. Jesli macie duze jajo, polecam grubsza wstazke na 4 cm, latwiej sie bedzie Wam robic i szybciej :)

Co potrzebujemy?
- 2 kolory tasiemki o szerokosci 2 cm. ( mozecie kolorow miec wiecej)
- jajo steropianowe
- duzo szpilek
- nozyczki


1.
Najpierw robimy z tasiemki trojkacik. Obcinamy tasiemke i mamy juz pierwszy prostokacik do odmierzenia na tasiemce i stworzenia kolejnych :) tak jak na zdjeciu, mi tak najwygodniej sie robi

2. Teraz przypinamy jeden prostokacik na czubku jaja szpilkami, jedna wbijamy w srodek, ale nie do konca, tak by wystawala. Nastepnie przypinamy tasiemke skladajac ja w trojkaciki.

3. Dokladamy drugi kolorek. Trojkaciki maja byc miedzy krawedziami tej czerwonej tasiemki.


4. I tak na przemian przyczepiamy nasze warstwy


5. Na koniec przyczepiamy cieniutka tasiemke i kwiatuszki szydelkowe lub inne dekoracje , jakie mamy w domu.

Proste prawda :)
Zycze milego upiekszania jajeczek.

środa, 17 marca 2010

kursik na waterfall



Jak zrobic powyzsza karteczke? Zaraz krok po kroczku pokaze :)

Co potrzebujemy?
- 2 arkusze papieru wizytowego
- kolorowy papier, lub tapeta jak to jest w moim przypadku, lub po prostu stempelkujemy wizytowy arkusz,ozdabiamy go w zaleznosci od naszych wizji
- cwieki
- tusze
- nozyczki, nozyk wszystko czym mozna ciac papier ;)
- tasiemka
- dziurkacz
- puncherki
- klej

1. Jeden akrusz przepolowilam na pol potem na pol go przecielam i otrzymalam karteczke o wymiarach 10.5 na 14,5 ktora bedzie pionowo stala i w pionie sie otwierala

- Z drugiego arkuszu zrobilam paseczek o szerokosci 5 cm na 9 cm

- Oraz 4 kwadraty 5 na 5 i z tapety zielonej 4,5 na 4,5

- na koniec paseczek poziomy o szerokosci 2 cm na 10,5

- tapete obcielam o 0.5 cm mniej niz karteczki wymiary byly czyli 10cm na 14



2. Jak widac na powyzszym zdjeciu juz od razu pozaginalam najdluzszy pasek.
- 1 zagiecie na wysokosci 5 cm i kazde kolejne co 2 cm czyli w sumie robimy 4 zagiecia
Jesli mamy wieksza kartke mozemy zrobic wiecej zagiec i wiecej kwadracikow dokleic i miec dluzszy waterfall;)

3. Cieniujemy boki kwadracikow i przyklejamy mniejsze zielone na kremowe wieksze.


4. Stempekujemy nasze zielone kwadraciki


5. Przyklejamy kwadraciki. Zaczynamy od dolu. Smarujemy klejem 1cm u gory przed pierwszym zgieciem, potem mamy zagiecie co 2 cm i je tez smarujemy i doklejamy.


ja robie cienka linie magiciem


6. Teraz przyklejamy tylko na brzegach nasz paseczek poziomy, ktory wczesniej pocieniowalam i przypinamy 2 cwieki. Dlugi pasem z kwadracikami ozdobilam rogowym puncherem i pocieniowalam.


7. Nasz pieknie ozdobiony paseczek, wkladamy pod poziomy i ustawiamy sobie na jakiej wysokosci go chcemy miec. Nastepnie rysujemy pasek kleju na poziomym pasku i przyklejamy.


8. Teraz robimy dziurke, dowiazujemy tasiemke i ciagniemy sprawdzajac jak sie nam faluje karteczka







I ot cala filozofia waterfalla ;) Mam nadzieje ze wszystko jest czytelne, jesli nie prosze pisac, pytac, to cos poradzimy ;)